NOVATEK PAO opatentował własną technologię skraplania gazu ziemnego Arktyczna Kaskada

NOVATEK PAO otrzymał rosyjski patent nr 2645185 C1 dotyczący technologii skraplania gazu ziemnego o nazwie Arktyczna Kaskada.

Proces skraplania składa się z dwóch etapów, które zapewniają wysoką efektywność energetyczną technologii ze względu na maksymalne wykorzystanie arktycznego klimatu.

Wiceprezes spółki NOVATEK PAO Alexander Friedman powiedział: „Arktyczna Kaskada to pierwsza technologia skraplania gazu ziemnego opatentowana przez NOVATEK. Wykorzystuje ona urządzenia produkowane przez rosyjskich producentów, co zapewni obniżenie kosztów produkcji LNG i wspomoże rozwój własnych technologii w Rosji.”

Źródło oraz więcej informacji: Novatek

Projekt ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych przyjęty przez radę ministrów

Rada Ministrów na posiedzeniu w dniu 28 grudnia 2017 r. przyjęła projekt ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych i rekomendowała jego pilne przekazanie do procedowania przez parlament.

Projekt ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych jest pierwszym dokumentem ujmującym całościowo, od strony regulacyjnej, zasady rozwoju i funkcjonowania infrastruktury paliw alternatywnych, w szczególności rozwoju sieci punktów ładowania pojazdów elektrycznych i funkcjonowania usługi ładowania. Celem projektu ustawy, przygotowanego przez Ministerstwo Energii, jest stymulowanie rozwoju elektromobilności oraz zastosowania paliw alternatywnych w transporcie. Umożliwi to zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego i niezależności energetycznej Polski oraz pozwoli na poprawę jakości powietrza w miastach. Ponadto, wzrost zastosowania paliw alternatywnych w transporcie będzie niósł za sobą rozwój nowoczesnych technologii na rynku polskim.

Projekt ustawy określa m.in. zasady budowy sieci bazowej infrastruktury dla dystrybucji paliw alternatywnych w celu stworzenia sprzyjających warunków do jej powstawania. Rozbudowa sieci bazowej pozwoli na swobodne przemieszczanie się na terenie kraju samochodów o napędzie opartym na paliwach alternatywnych. Zgodnie z przyjętymi przez Radę Ministrów w marcu 2017 r. Krajowymi ramami polityki rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych sieć bazową stworzy 6 400 punktów ładowania energią elektryczną i 70 stacji gazu ziemnego CNG, zlokalizowanych w miastach oraz wzdłuż kluczowych tras szybkiego ruchu. Wskazano również zasady funkcjonowania tej infrastruktury oraz podmioty odpowiedzialne za budowę i zarządzanie stacjami ładowania i stacjami gazu ziemnego. Powinno to umożliwić powstawanie sieci bazowej infrastruktury tych paliw, a tym samym przyczynić się do realizacji celów ustawy i Krajowych ram.

Projektowana regulacja zakłada również możliwość powstawania w miastach stref czystego transportu, po których będą mogły poruszać się pojazdy napędzane paliwami alternatywnymi – energią elektryczną, gazem ziemnym lub wodorem. Powyższe rozwiązanie ma na celu przede wszystkim poprawę jakości powietrza w dużych miastach, tj. w miejscach gdzie zazwyczaj mamy do czynienia z najwyższym stężeniem zanieczyszczeń.

Jednocześnie projekt ustawy przewiduje szereg korzyści dla użytkowników pojazdów elektrycznych. Są to m.in. zwolnienie z akcyzy przy zakupie samochodu elektrycznego – co pozwoli obniżyć cenę pojazdu, korzystniejsza stawka amortyzacji, możliwość poruszania się po buspasach, darmowy postój w strefach płatnego parkowania.

Projekt ustawy wprowadza nowe pojęcia, jednym z nich jest „ładowanie” – rozumiane jako pobór energii elektrycznej przez pojazd elektryczny, pojazd hybrydowy, autobus zeroemisyjny, pojazd silnikowy niebędący pojazdem elektrycznym, motorower, rower lub wózek rowerowy, w rozumieniu ustawy z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym – realizowany na potrzeby napędu tego pojazdu.

Ładowanie pojazdów elektrycznych to nowy rodzaj działalności gospodarczej – usługa ładowania nie stanowi sprzedaży energii elektrycznej w rozumieniu ustawy Prawo energetyczne, i dlatego nie będzie wymagała koncesji. Usługa ładowania zapewni jednak odpłatne ładowanie pojazdów w ogólnodostępnej stacji ładowania.

Projektowana ustawa stanowi drugi etap wdrażania przepisów dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/94/UE z dnia 22 października 2014 r. w sprawie rozwoju infrastruktury paliw alternatywnych do polskiego porządku prawnego. Poprzedziły ją ww. Krajowe ramy…, które są dokumentem strategicznym formułującym cele i instrumenty wsparcia dla rozwoju rynku i infrastruktury w odniesieniu do energii elektrycznej i gazu ziemnego CNG i LNG stosowanych w transporcie drogowym oraz transporcie wodnym.

Przyjęcie ustawy stanowi kluczowy element rozwoju rynku paliw alternatywnych w Polsce.

Więcej informacji oraz źródło: Ministerstwo Energii

Badanie: Polacy chcą różnych źródeł dostaw gazu, by płacić mniej i czuć się bezpiecznie

Polska w opinii zdecydowanej większości Polaków powinna jak najszybciej zdywersyfikować źródła dostaw gazu. Ich zdaniem zerwanie zależności od jednego dostawcy znacząco poprawi nasze bezpieczeństwo i umożliwi obniżenie cen surowca. To najważniejsze wnioski z badania GfK Polonia „Bezpieczeństwo energetyczne Polski 2017 – rynek gazu”.

– Wyniki badania potwierdzają, że realizowana przez Ministerstwo Energii polityka dywersyfikacji źródeł dostaw gazu ziemnego oraz strategia budowy bezpieczeństwa energetycznego Polski spotykają się ze zrozumieniem Polaków i odpowiadają na ich oczekiwania. Działania konsekwentnie podejmowane przez nasz rząd we współpracy ze spółkami działającym w sektorze przynoszą wymierne efekty i prowadzą do wzrostu niezależności energetycznej naszego kraju – komentuje minister energii Krzysztof Tchórzewski.

– Jednym z elementów polityki realizowanej przez Polskę w obszarze dywersyfikacji jest rozbudowa infrastruktury gazowej – w tym m.in. rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu i realizacja projektu Baltic Pipe. Ponadto uniezależnienie się od dominującego dostawcy gazu jest gwarancją konkurencyjnych cen surowca. Zwiększenie wykorzystania gazu w energetyce przyczyni się także do ograniczenia emisyjności polskiej gospodarki i tym samym będzie skutecznym narzędziem walki ze smogiem – podkreśla wiceminister Michał Kurtyka odpowiedzialny w Ministerstwie Energii m.in. za sektor gazowy.

Aż 93% respondentów jest zdania, że Polska powinna sprowadzać gaz z różnych kierunków i źródeł, a więc uniezależniać się od jednego dostawcy. Obecnie około 70% importowanego gazu trafia do Polski z Rosji, co według większości badanych (75%) nie jest korzystne dla naszego kraju. Stąd też duże poparcie dla budowy gazociągu Baltic Pipe, który ma umożliwić przesyłanie do Polski surowca wydobywanego w Norwegii. O tym, że jest to inwestycja, która poprawi bezpieczeństwo energetyczne, jest przekonanych 90% respondentów.

Piotr Woźniak, prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, które w 2017 r. sprowadziło z zagranicy łącznie ok. 13,7 mld m3 surowca, zwraca uwagę, że Polakom nie podobają się także wysokie ceny gazu importowanego z kierunku wschodniego. Płacimy za niego znacznie więcej niż odbiorcy w innych krajach, np. w Niemczech. 

– Cieszy nas również bardzo duże poparcie dla budowy gazociągu, który pozwoli sprowadzać do Polski gaz wydobywany przez PGNiG w Norwegii. Aż 90% ankietowanych uważa, że realizacja projektu pozytywnie wpłynie na bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Planowana produkcja gazu ziemnego w Norwegii przez PGNiG w 2022 roku ma osiągnąć 2,5 mld m3 rocznie. Własny gaz zawsze będzie najtańszy i konkurencyjny cenowo  – wskazuje Piotr Woźniak.

Szczegóły badania

Badanie zostało zrealizowane w grudniu 2017 roku przez GfK Polonia. Przeprowadzone zostało na reprezentatywnej ogólnopolskiej próbie 1000 Polaków w wieku 18+ metodą CATI (Computer Assisted Telephone Interviewing). 

Źródło oraz więcej informacji: PGNiG

LOTOS i Remontowa LNG Systems chcą współpracować przy dystrybucji LNG

Grupa LOTOS i Remontowa LNG Systems podpisały 22 stycznia br. list intencyjny w sprawie budowy pilotażowego systemu dystrybucji LNG.

Program będzie współfinansowany ze środków UE w ramach programu „Łącząc Europę” (ang. Connecting Europe Facility – CEF), a obejmuje zaprojektowanie, budowę i przeprowadzenie badań pilotażowej stacji dokującej, której głównym zadaniem będzie długoterminowe utrzymywanie bezpiecznych parametrów technicznych intermodalnych, kriogenicznych zbiorników LNG. Niezależnie od dotacji Remontowa LNG Systems opracowała koncepcję wykorzystania kontenerów LNG do bunkrowania statków poprzez kompleks zaworów i pomp zabudowany w ramę o rozmiarach kontenera 40-stopowego.

– Szukaliśmy partnera strategicznego, który ma niezbędne kompetencje i jest zainteresowany realizacją dostaw, sprzedażą i dystrybucją LNG do klientów końcowych oraz pełnieniem roli operatora tego systemu. – mówi Krzysztof Gerowski, prezes ZarząduRemontowa LNG Systems sp. z o.o.

– Grupa LOTOS S.A. jest zainteresowana realizacją projektów wykorzystania oraz dystrybucji LNG na rynek lądowy i morski – powiedział Mateusz Aleksander Bonca, wiceprezes Zarządu ds. strategii i rozwoju., Grupy LOTOS S.A. – takie przedsięwzięcie wpisuje się w strategię rozwoju naszej grupy kapitałowej. LOTOS dąży do uzyskania pozycji lidera we wdrażaniu paliw alternatywnych nowej generacji, do których zalicza się CNG i LNG – dodaje wiceprezes M.A. Bonca.

Współpraca umożliwi dalszą dystrybucję LNG, przy wykorzystaniu wszystkich możliwych środków transportu, włączając nieeksploatowany do tej pory w tych celach transport kolejowy, śródlądowy i morski. Dodatkową funkcjonalnością stacji będzie możliwość tankowania L-CNG.

Remontowa LNG Systems sp. z o.o. należy do grupy kapitałowej REMONTOWA Holding. Firma powstała w 1945 roku, a od 2013 roku specjalizuje się w produkcji systemów zasilania LNG. Jest jedną z nielicznych na świecie produkujących paliwowe systemy LNG przeznaczone do instalacji na statkach. Produkuje także wymienniki ciepła, kotły parowe i wodne, zbiorniki, chłodnice, podgrzewacze, skraplacze oraz konstrukcje stalowe. Spółka wykonała i dostarczyła kompletny system zasilania LNG m.in. na prom Samso (obecna nazwa: Prinsesse Isabella) – pierwszy prom z napędem LNG w Unii Europejskiej, zbudowany w stoczni Remontowa Shipbuilding S.A.

LOTOS to polska grupa kapitałowa, której działalność ma strategiczne znaczenie dla krajowego i europejskiego bezpieczeństwa w sektorze energii oraz polskiej gospodarki. LOTOS wydobywa gaz ziemny i ropę naftową w Polsce, Norwegii oraz na Litwie. Należy do niego, zlokalizowana w Gdańsku, jedna z najnowocześniejszych europejskich rafinerii, gdzie surowiec przerabiany jest głównie na wysokiej jakości paliwa, w tym paliwa premium – LOTOS Dynamic. LOTOS to także sieć blisko 500 stacji paliw dogodnie zlokalizowanych przy autostradach i drogach ekspresowych, we wszystkich aglomeracjach i wielu miejscowościach na terenie całego kraju. LOTOS zaopatruje w paliwa blisko 1/3 rynku w Polsce. LOTOS to także czołowy producent asfaltów drogowych, olejów silnikowych oraz smarów do samochodów, samolotów, pociągów, statków, a nawet pojazdów techniki wojskowej.

Źródło oraz więcej informacji: LOTOS

PGNiG: rynek „LNG małej skali” wzrośnie dzięki mniejszym odbiorcom

Mobilne stanowisko do odmierzania skroplonego gazu ziemnego zaprojektowane przez specjalistów z PGNiG może zrewolucjonizować rynek tzw. LNG małej skali w Polsce. Mniejsi odbiorcy gazu będą mieli możliwość skorzystania tylko z części ładunku gazu przewożonego przez standardowej wielkości cysterny.

Inżynierowie z Centralnego Laboratorium Pomiarowo-Badawczego PGNiG SA zaprojektowali mobilne stanowisko SMOK, dzięki któremu z autocysterny przewożącej skroplony gaz ziemny (LNG) można będzie dokładnie odmierzyć żądaną część ładunku. W tej chwili rynek LNG malej skali jest ograniczony tylko do takich odbiorców, którzy są w stanie odebrać pełny ładunek cysterny.

– PGNiG chce doprowadzić do sytuacji, w której z LNG małej skali, mogliby korzystać nie tylko odbiorcy mający możliwość odebrania całej partii skroplonego gazu z cysterny, ale także ci, którzy potrzebują jedynie części ładunku. Mam tu na myśli osiedla domów jednorodzinnych, duże gospodarstwa rolne czy małe zakłady produkcyjne – mówi Łukasz Kroplewski, wiceprezes zarządu PGNiG SA ds. rozwoju. – Teraz mamy do czynienia tylko z takimi przypadkami, gdzie jeden odbiorca bierze wszystko, a to ograniczony rynek. Możliwość dzielenia ładunku cysterny na partie zdecydowanie wpłynie na rozwój rynku LNG w Polsce – dodaje.

Obecnie LNG może za pośrednictwem autocystern docierać do stacji regazyfikacyjnej i dalej po regazyfikacji do odbiorcy poprzez gazową sieć dystrybucyjną. Urządzenie zaprojektowane przez specjalistów z PGNiG można w każdej chwili przetransportować w dowolne miejsce w kraju, a możliwość podziału jednego ładunku na kilka partii może istotnie zwiększyć liczbę użytkowników LNG. Według szacunków PGNiG rynek LNG małej skali to ok. 65 tys. ton/rok i mógłby on w ciągu 10 lat urosnąć do co najmniej 200 tys. ton/rok, a więc ponad trzykrotnie.  

– Mamy za sobą udany rozładunek cysterny z wykorzystaniem naszego przepływomierza na stacji regazyfikacji należącej do Grupy PGNiG w Suwałkach. To pierwszy tego typu rozładunek w Polsce – mówi Grzegorz Rosłonek, dyrektor Centralnego Laboratorium Pomiarowo-Badawczego PGNiG SA. Wraz z początkiem rozwoju pomiarów LNG z wykorzystaniem mobilnych przepływomierzy trwa tworzenie całego krajowego systemu nadzoru pomiarowo-rozliczeniowego. Nowe stanowiska legalizacyjne muszą również być poddawane okresowym sprawdzeniom. Pierwsze w kraju i w Europie stanowisko referencyjne dla LNG powstanie w oparciu o infrastrukturę PGNiG SA w Oddziale w Odolanowie we współpracy z Głównym Urzędem Miar.

Źródło oraz więcej informacji: PGNiG

PGNiG na śródziemnomorskim szelfie? Morawiecki zainteresowany gazem z Libanu

12 i 13 lutego premier Mateusz Morawiecki przebywał z wizytą w Libanie. Jednym z tematów jego rozmów z premierem tego kraju, Saadem Haririm, były kwestie energetyczne. Polska wyraziła zainteresowanie rozwojem projektów gazowych na libańskim szelfie i importem LNG z tego kraju za około trzy lata, gdy stanie się to możliwe.

Wschodnia część Morza Śródziemnego przeżywa obecnie prawdziwy boom wydobywczy. W olbrzymie złoża gazu inwestują kraje takie jak Grecja, Turcja, Cypr, Izrael i Egipt. Rosyjski Gazprom próbuje partycypować w tych projektach (np. w izraelskich polach Lewiatan i Tamar) zdając sobie sprawę, że w niedalekiej przyszłości mogą one być problematyczne dla jego interesów, takich jak gazociąg Turkish Stream, który ma zasilać w gaz południowo-wschodnią Europę.

Liban, ze względu na niestabilną sytuację geopolityczną (wpływ wojny domowej w Syrii, złożona sytuacja wewnętrzna) znajdował się do tej pory w „ogonie” państw regionu podejmujących próby pozyskania węglowodorów ze swoich szelfów. To się jednak zaczyna zmieniać, i to mimo libańsko-izraelskiego sporu terytorialnego dotyczącego fragmentu śródziemnomorskich złóż. Również w przypadku stopniowego zagospodarowywania szelfu należącego do Libanu aktywni są Rosjanie. Rosyjski Novatek tworzy wraz z francuskim Totalem i włoskim Eni konsorcjum, któremu libański rząd zatwierdził przyznanie koncesji poszukiwawczo-wydobywczych. Czy na szelfie należącym do Libanu znalazłoby się miejsce dla polskiej firmy?

Należąca do skarbu państwa Grupa PGNiG teoretycznie posiada potencjał by stać się partnerem dużych zachodnich firm wydobywczych w Libanie. Nie przesądza to jednak o jej zaangażowaniu.

Obecnie PGNiG jest aktywne na Bliskim Wschodzie. Właściwie to powrót do aktywności polskiej spółki sprzed nałożenia na Iran zachodnich sankcji w 2012 r.  Ponowne zaangażowanie PGNiG na złożach irańskich stało się możliwe w 2016 r. dzięki stopniowemu znoszeniu obostrzeń przez Zachód na mocy porozumienia atomowego z Teheranem. Niestety zmiana na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych (Baracka Obamę, architekta odprężenia z Iranem, zastąpił „jastrząb” – Donald Trump) może doprowadzić do ponownego zaostrzenia kursu wobec otwierającego się na zagraniczne firmy wydobywcze Iranu.

PGNiG było także obecne w Egipcie na koncesji Baharyi. Jednak w 2014 r. w związku z pogorszeniem się bezpieczeństwa w tym kraju oraz słabymi perspektywami wydobywczymi polska spółka wycofała się z tego projektu.

Złe doświadczenia inwestycyjne, co prawda nie na Bliskim Wschodzie, ale w basenie Morza Śródziemnego, Grupa PGNiG zebrała także w Libii. W libijskie złoża polska spółka zainwestowała 136 mln $. Odwierty ruszyły w 2013 r., ale w wyniku obalenia Muammara Kadafiego w kraju zapanował chaos i wybuchła wojna domowa. W efekcie do dziś PGNiG nie wznowiło wydobycia w libijskim Zagłębiu Murzuk mimo, że do rozmów ze spółką na ten temat doszło w 2017 r. w Trypolisie z przedstawicielem jednego z dwóch działających na terenie Libii rządów.

Doświadczenia irańskie, egipskie i libijskie mogą rzutować na decyzje PGNiG w zakresie ewentualnego zaangażowania się w Libanie, który z geopolitycznego punktu widzenia pozostaje daleki od stabilności. Jednak największy wpływ na decyzję inwestycyjną spółki będzie miał polski rząd, a więc jej główny właściciel. Zapisy w statucie PGNiG dające prymat kwestiom bezpieczeństwa energetycznego nad ryzykiem biznesowym (geopolitycznym) przy odpowiedniej woli politycznej mogą zainicjować zaangażowanie koncernu na szelfie libańskim. Mogłaby to być niezwykle ciekawa inicjatywa, ponieważ obszar ten jest bardzo perspektywiczny, a jego zagospodarowanie ma charakter wstępny, co otwiera przed PGNiG duże możliwości.

Jak mogłoby wyglądać wstępne zaangażowanie PGNiG w Libanie? Lokalne ustawodawstwo wymaga od firm działających w sektorze wydobywczym Libanu usankcjonowanej prawnie obecności w tym kraju. PGNiG musiałoby powołać lokalną spółkę-córkę. Następnie doszłoby do podpisania umowy o poszukiwaniach i wydobyciu węglowodorów, a w ciągu dwóch miesięcy od jej parafowania spółka byłaby zobowiązana przedstawić plan poszukiwawczy na pierwszy okres swojej działalności na szelfie. Zgodnie z lokalnym prawodawstwem musiałaby także wykonać określoną liczbę odwiertów. Ponadto docelowo 80% pracowników spółki-córki PGNiG musieliby stanowić pracownicy z obywatelstwem libańskim. Wiąże się to z podpisaniem przez podmiot corocznie aktualizowanej umowy z rządem, w ramach której omawia się szczegółowy harmonogram rekrutacji i szkoleń oraz budżet na te cele.

Odrębną kwestią od potencjalnej partycypacji w rozwoju złóż w Libanie jest import gazu z tego kraju. Zgodnie z planami władz libańskich w tym roku rozpisany zostanie przetarg na zakup trzech pływających terminali LNG (FSRU) w Trypolisie, Zahrani i Salaata. Ich powstanie mogłoby umożliwić szybki przesył gazu w postaci skroplonej bezpośrednio do Świnoujścia. W zależności od stopnia zaangażowania PGNiG mógłby to być pewien wolumen surowca wydobywanego przez spółkę. Nietrudno wyobrazić sobie także sytuację, w której gaz ten byłby po prostu sprzedawany z zyskiem u dowolnego klienta. To obszar, w którym polska spółka zdobywa coraz więcej kompetencji dzięki powołaniu do życia biura tradingowego w Londynie. Zgodnie z doniesieniami prasowymi niewykluczone, że jedna z dostaw świadczonych do Świnoujścia przez Qatargas została sprzedana klientowi zewnętrznemu nie docierając do Polski.   

Źródło oraz więcej informacji: Energetyka24

Minister Tchórzewski: Polska chce być jednym z liderów europejskiego rynku elektromobilności

Prezydent RP Andrzej Duda 5 lutego 2018 r. podpisał opracowaną przez Ministerstwo Energii ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych. – Przyjęcie przepisów ustawy stwarza warunki do upowszechnienia transportu elektrycznego w Polsce, a tym samym otwiera nowe perspektywy rozwoju dla polskiego biznesu i sektora naukowego. Elektromobilność może stać się napędem nowoczesnej gospodarki, przyczynić się do wzrostu innowacyjności w sektorze energetycznym oraz stanowić skuteczne narzędzie w walce z zanieczyszczeniem powietrza – komentuje minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Minister Tchórzewski podkreśla, że transport elektryczny jest nowym, globalnym i szybko rozwijającym się trendem, który obejmuje coraz więcej krajów. Minister zaznacza, że przygotowana przez resort energii ustawa stawia Polskę w gronie państw-liderów rozwoju rynku elektromobilności. – Przyjęcie rozwiązań zaproponowanych w ustawie przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju, natomiast rozwój rynku paliw alternatywnych w transporcie może znacząco wpłynąć na poprawę jakości powietrza w miastach – dodaje szef ME. Zwraca uwagę, że uczestnictwo w rewolucji technologicznej związanej z rozwojem pojazdów elektrycznych pozwoli Polsce również na stworzenie nowych gałęzi przemysłu i przyczyni się do stymulowania wzrostu gospodarczego.

Odpowiedzialny w resorcie energii za rozwój elektromobilności wiceminister Michał Kurtyka podkreśla z kolei, że przyjęcie ustawy to kolejny krok w kierunku wykorzystania potencjału innowacyjności w sektorze energetyki. – Elektromobilność jest jedną z przemysłowych i technologicznych nisz, w których Polska może nie tylko gonić najbardziej rozwinięte gospodarki świata, ale skutecznie z nimi konkurować – zaznacza Kurtyka. Zauważa również, że rozwój rynku elektromobilności w Polsce pozwoli na wykreowanie nowych rozwiązań technologicznych oraz nowych modeli biznesowych. Dodaje, że opracowując przepisy ustawy Ministerstwo Energii ściśle współpracowało ze stroną społeczną. – Dzięki temu rozwiązania zaproponowane w ustawie w sposób kompleksowy odpowiadają na oczekiwania i potrzeby rynku oraz potencjalnych użytkowników tej formy transportu – akcentuje podsekretarz stanu w resorcie energii.

Zachęty dla kierowców

Opracowana przez Ministerstwo Energii ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych wprowadza szereg zachęt dla kierowców m.in. niższą akcyzę na zakup pojazdów elektrycznych i korzystniejszą stawkę amortyzacji, możliwość poruszania się pojazdów elektrycznych po pasach drogowych dla autobusów, a także możliwość darmowego parkowania w strefach płatnego parkowania.

Rozwój infrastruktury

Przepisy ustawy mają również pomóc w rozwoju transportu publicznego napędzanego paliwami alternatywnymi. Do 2028 roku po polskich drogach ma się poruszać się blisko 3 tys. autobusów elektrycznych. W projekcie pojawiły się także rozwiązania, których celem jest likwidacja obecnych barier w rozwoju usług carsharingu elektrycznych samochodów – ta forma działalności została uznana za rodzaj transportu publicznego.

Ustawa tworzy także podstawy prawne do rozbudowy infrastruktury do ładowania samochodów energią elektryczną lub ich tankowania CNG/LNG i określa zasady tworzenia i funkcjonowania rynku paliw alternatywnych w transporcie. Do końca 2020 r. ma powstać  ok. 6 tys. punktów ładowania o normalnej mocy energii elektrycznej oraz 400 punktów ładowania o dużej mocy energią elektryczną, a także 70 punktów tankowania CNG, rozmieszczonych w 32 aglomeracjach miejskich i na obszarach gęsto zaludnionych.

Ułatwienia dla przedsiębiorców

Ponadto dokument definiuje ładowanie pojazdów elektrycznych jako nowy rodzaj działalności gospodarczej – usługa ładowania nie stanowi sprzedaży energii elektrycznej w rozumieniu ustawy Prawo energetyczne i dlatego nie będzie wymagała koncesji. Pozwoli również na oferowanie usługi ładowania nie tylko użytkownikom pojazdów elektrycznych, ale także motorowerów lub rowerów elektrycznych. Definicja stacji ładowania umożliwi zapewnienie miejsce postoju przy punkcie ładowania i ułatwi realizację usługi ładowania. Stanowi to ułatwienie i zachętę dla firm zainteresowanych działalnością w tym obszarze.

Nowe możliwości przeciwdziałania  zanieczyszczeniu powietrza

Ustawa daje samorządom możliwość wprowadzenia stref czystego transportu, do których wjazd będą miały tylko pojazdy napędzane paliwami alternatywnymi. Będzie to skuteczne narzędzie w walce z zanieczyszczeniem powietrza tzw. niską emisją, do powstania której przyczynia się w dużej mierze wzmożony ruch samochodowy.

Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych (wersja po zakończeniu prac w parlamencie) 

Źródło oraz więcej informacji: Ministerstwo Energii 

Remontowa LNG Systems uruchamia zapytania dotyczące budowy stacji dokującej LNG

Remontowa LNG Systems Sp. z o.o. uruchomiła zapytanie dotyczące projektu: „Budowa pilotażowej stacji dokującej, jako elementu systemu dystrybucji LNG w oparciu o kriogenicznekontenery zbiornikowe”

Przedmiotem zapytania jest dostawa kompletnego systemu skraplania gazu naturalnego, który to będzie wchodziły w skład wyposażenia stacji dokującej. 
 
Więcej szczegółów znajduje się pod poniższym linkiem:
http://www.rls.rh.pl/


Projekt – Action no 2016-PL-TM-0268-S – współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej.
Agencja zarządzająca UE – Agencja Wykonawcza ds. Innowacyjności i Sieci (INEA)
Program: „Łącząc Europę“

Terminal LNG przygotowany do rozbudowy

Spółka Polskie LNG uzyskała komplet decyzji środowiskowych oraz lokalizacyjnych dotyczących wszystkich projektów realizowanych w ramach Programu Rozbudowy Terminalu LNG. Dokumenty środowiskowe mają status ostateczny a wydane przez Wojewodę Zachodniopomorskiego decyzje rygor natychmiastowej wykonalności (co wynika wprost z zapisów tzw. specustawy terminalowej).

Program Rozbudowy Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego realizowany jest zgodnie z założonym harmonogramem.

– Decyzja środowiskowa a następnie lokalizacyjna to niezmiernie ważne fundamenty pod kolejne etapy prac związane z niezbędną w procesie inwestycyjnym dokumentacją, jak choćby pozwolenie na budowę – mówi Paweł Jakubowski, Prezes Zarządu spółki Polskie LNG.

Jednocześnie trwają postępowania przetargowe. Pierwsze z nich ogłoszone w grudniu 2018 roku wyłoni wykonawcę trzech kluczowych elementów programu rozbudowy części lądowej: trzeci zbiornik, dodatkowe instalacje procesowe zwiększające moc regazyfikacyjną oraz instalację przeładunkową LNG wraz z bocznicą kolejową. Czas na składanie ofert został wydłużony, na prośbę zainteresowanych podmiotów, do 19 lutego br. Drugie postępowanie (ogłoszone 2 stycznia 2019 roku) dotyczy części morskiej – budowy dodatkowego nabrzeża statkowego. Projekt realizowany jest wspólnie z Zarządem Morskim Portów Szczecin i Świnoujście. W tym przypadku firmy mogą zgłaszać się do 26 lutego br.

Zwiększenie mocy regazyfikacyjnych oraz uruchomienie dodatkowych funkcjonalności i usług jest odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku. Popyt na gaz ziemny w Europie Środkowej i Wschodniej oraz w obszarze Morza Bałtyckiego rośnie. Polski Terminal stanie się więc kluczową inwestycją budującą rynek LNG nie tylko w naszym kraju, ale i w regionie.

– Wpisujemy się tym samym w światowy trend transformujący kraje ku gospodarkom niskoemisyjnym. Najlepszym potwierdzeniem tych zmian jest między innymi rosnąca z roku na rok liczba statków przypływających do Świnoujścia. Przed nami, już 27 stycznia, jubileuszowa, 50. dostawa LNG. Bardzo nas to cieszy.  – dodaje Paweł Jakubowski.

 Źródło oraz więcej informacji: Polskie LNG

Konferencja uzgodnieniowa poświęcona zmianie ustawy o podatku akcyzowym

W dniu 04.01.2018 w Ministerstwie Finansów odbyła się Konferencja uzgodnieniowa poświęcona omówieniu uwag zgłoszonych przez podmioty  i organizacje związkowe do projektu z dnia 21 września 2017r. ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz projektu z dnia 5 grudnia 2017 r. ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym.

Polska Platforma LNG była reprezentowana przez Pana Jacka Nowakowskiego, wiceprezesa Zarządu, który przedstawił stanowisko Platformy.

Polska Platforma LNG uważa, że planowane w ustawie zerowa stawka podatku akcyzowego paliw CNG i LNG wykorzystywanych w transporcie przyczyni się do rozwoju tego rynku. Okres podczas którego wyżej wymieniona stawka miałaby obowiązywać powinien wynosić min. 10 lat.

W odpowiedzi na powyższe stanowisko Ministerstwo Finansów poinformowało, że w wyniku konieczności uzyskania notyfikacji Komisji Europejskiej proponowanych rozwiązań nie jest w stanie w projekcie ustawy wpisać terminu obowiązywania. Termin ten zostanie określony podczas prac notyfikacyjnych.

Aktualny status procesu legislacyjnego