Projekt terminala LNG w okolicy Gdańska rusza na poważnie

Operator przesyłowy gazu Gaz-System ogłosił niewiążące badanie rynku, co do jego zapotrzebowania na nowy punkt wejścia gazu do systemu – nowy terminal LNG w okolicy Gdańska. Idea nie jest nowa, ale zapytanie rynku o nowe źródło gazu oznacza, że sprawa weszła na nowy, bardziej poważny etap.

Pływający terminal LNG – FSRU – w Zatoce Gdańskiej pojawiał się w różnych planach i deklaracjach od lat. Ze strony polityków padał termin 2024-2025. W wiążących planach rozwojowych Gaz-Systemu występował ostatnio jako inwestycja w perspektywie 2024-2029. Teraz, w niewiążącym zapytaniu operator wskazuje na lata 2026-2027.

Wstępne badanie rynku

Badanie dotyczy zainteresowania mocami regazyfikacyjnymi nowego terminala typu FSRU (Floating Storage & Regasificatuin Unit) w rejonie Gdańska. Dzięki tem powstać ma nowy, fizyczny punkt wejścia do krajowego systemu przesyłowego gazu. Specjaliści od dawna wskazywali, że dla poprawnej pracy systemu duże znaczenie ma budowa nowego punktu wejścia, oddalonego od tzw. Bramy Północnej, czyli terminala w Świnoujściu i Baltic Pipe. Gaz z obu tych źródeł będzie bowiem wchodził do systemu praktycznie w jednym miejscu, co dla bezpieczeństwa pracy nie do końca jest pożądane. Stąd lokalizacja w Zatoce Gdańskiej, kilkaset kilometrów od Bramy.

Gaz-System zakłada, że FSRU będzie miał zdolności regazyfikacyjne na poziomie co najmniej 4,5 mld m sześc. rocznie, jednak decyzja w zakresie ostatecznej  zdolności, a tym samym oferowanej przepustowości, zależeć będzie w dużej mierze od zgłoszonego zainteresowania rynku. Czyli te 4,5 mld należy traktować na razie mocno umownie, chociaż typowe pływające terminale, jak chociażby litewski w Kłajpedzie, mają właśnie takie zdolności.

Co dalej?

Co więcej, zgodnie z typowymi procedurami, jeżeli niewiążące badanie wykaże zainteresowanie na odpowiednim poziomie, to operator zorganizuje zbiórkę wiążących już deklaracji od uczestników rynku, widzących przyszły biznes w sprowadzaniu gazu przez Gdańsk.

Warto jeszcze pamiętać, że projekt terminala trafił na tzw. 4. listę PCI (Projects of Common Interest) – czyli projektów infrastrukturalnych o dużym znaczeniu dla całej UE. W związku z tym będzie mógł liczyć na unijne dofinansowanie. 

FSRU to nie wszystko

Jednak zdobycie gotowego FSRU oczywiście nie wystarczy, potrzeba jeszcze rozbudowy naziemnej sieci gazowej. Jak wskazuje Gaz-System, do pełnego wykorzystania potencjału nowego terminala potrzebna jest budowa co najmniej trzech dużych gazociągów przesyłowych.

Gaz z terminala miałby trafiać 1000 mm gazociągiem do węzła Kolnik, leżącego ok. 30 km od wybrzeża. Identycznej średnicy gazociąg o długości ok. 200 km połączyłby Kolnik z dużym węzłem gazowym Gustorzyn koło Włocławka. Te inwestycje Gaz-System wskazuje jako koniecznie towarzyszące projektowi FSRU. Wszystkie są ujęte w ostatniej wersji 10-letniego planu rozwoju systemu gazowego jako inwestycje planowane w perspektywie 2029 r.

Źródło: WysokieNapiecie

Zwodowano kolejny gazowiec LNG dla Miverva Gas

Minerva Gas, grecki właściciel i operator LNG, zwodował swój nowo zbudowany statek w Samsung Heavy Industries w Korei Południowej.

Statek Minerva Kalymnos jest w stanie przetransportować 174 000 metrów sześciennych skroplonego gazu ziemnego. Jednostka jest wyposażona w system Mark III Flex Plus firmy GTT. Posiada również dwusuwowy napęd X-DF, podała firma.

To pierwszy z serii trzech siostrzanych statków, które firma obecnie buduje w SHI.

W tym samym czasie firma ma w budowie w stoczni Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering (DSME) w Korei Południowej kolejne dwa gazowce skroplonego gazu ziemnego.

Źródło: GospodarkaMorska

PGNiG zarezerwowało więcej mocy regazyfikacyjnych w terminalu w Świnoujściu

Od 2024 r. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo będzie mogło sprowadzać przez Terminal im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu 8,3 mld m sześc. LNG po regazyfikacji rocznie. To efekt rozstrzygnięcia procedury na rezerwację mocy regazyfikacyjnych, które będą dostępne po rozbudowie terminala.

– Terminal im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest jednym z filarów bezpieczeństwa Polski w zakresie dostaw gazu, a jego rozbudowa to krok w kierunku wzmocnienia suwerenności energetycznej kraju. Rosnące znaczenie PGNiG na rynku LNG jest dowodem dynamicznego rozwoju spółek nadzorowanych przez Ministerstwo Aktywów Państwowych  – ocenił Jacek Sasin, Wicepremier i Minister Aktywów Państwowych.

– Jesteśmy usatysfakcjonowani wielkością przydzielonych nam mocy regazyfikacyjnych. Pozwoli nam to na skuteczną realizację planów PGNiG dotyczących dywersyfikacji kierunków importu gazu oraz rozwoju działalności handlowej na rynku gazu w Europie Środkowo-Wschodniej – powiedział Jerzy Kwieciński, Prezes Zarządu PGNiG SA.

Spółka Polskie LNG SA – operator terminala w Świnoujściu – poinformowała, że w efekcie procedury „open season” przydzieliła PGNiG moce regazyfikacyjne LNG w wysokości 6,2 mld m sześc. rocznie w latach 2022–2023 i 8,3 mld m sześc. rocznie począwszy od 2024 roku. Alokacja mocy ma związek z rozbudową terminala, w wyniku której wzrośnie jego moc regazyfikacyjna. Nowe moce  regazyfikacji Spółka zarezerwowała na 17 lat. Obie spółki muszą jeszcze podpisać w tej sprawie stosowną umowę.

Obecnie PGNiG SA rezerwuje 5 mld m sześc. mocy regzyfikacyjnych terminala, ale zapotrzebowanie Spółki systematycznie rośnie. PGNiG odbiera coraz więcej ładunków spotowych, a także zwiększa wolumen LNG w związku z podpisanymi umowami długoterminowymi na dostawy LNG ze Stanów Zjednoczonych. W szczególności, od 2023 roku PGNiG będzie odbierać w Świnoujściu ok. 1,95 mld m sześc. LNG po regazyfikacji rocznie na podstawie kontraktu z amerykańską firmą Cheniere.

LNG już teraz jest istotną częścią portfela importowego PGNiG. W ubiegłym roku Spółka sprowadziła 3,43 mld m sześc. skroplonego gazu ziemnego (po regazyfikacji) – o ponad jedną czwartą więcej niż rok wcześniej. Tylko w I kwartale tego roku wolumen dostaw LNG dla PGNiG wyniósł 0,98 mld m sześc. po regazyfikacji, co oznacza wzrost o 34 proc. rok do roku. Spółka kupuje gaz skroplony pochodzący z Kataru, Stanów Zjednoczonych i Norwegii. Zapewnia to dywersyfikację kierunków importu gazu, która ma podstawowe znaczenie dla bezpieczeństwa zaopatrzenia w gaz polskich odbiorców. W ubiegłym roku udział LNG w imporcie PGNiG wyniósł 23 procent, podczas gdy w 2016 r. było to tylko 8,4 proc. W tym czasie udział gazu ze Wschodu spadł z 89 proc. w 2016 r. do 60 proc. w 2019 roku.

Dzięki intensywnym działaniom PGNiG na rzecz dywersyfikacji importu, w których gaz skroplony odgrywa bardzo istotną rolę, wykorzystanie mocy regazyfikacyjnych terminalu w Świnoujściu w 2019 r. wyniosło 67 procent.

Źródło: PGNiG

Shell otworzył pierwszą stację LNG w Polsce

Shell poinformował, że w Bielanach Wrocławskich została otwarta pierwsza w Polsce komercyjna stacja dla samochodów ciężarowych. Dla spółki jest to kolejny krok w procesie wspierania dekarbonizacji transportu drogowego w Europie.

Nowa stacja LNG

Wrocławska stacja jest jednym z 39 punktów Shell LNG budowanych w ramach konsorcjum BioLNG EuroNet – projektu zrzeszającego liderów branży, którego celem jest utworzenie korytarza LNG dla ciężarówek napędzanych błękitnym paliwem, biegnącego z Hiszpanii do Polski. Docelowo w ramach tej inicjatywy Shell planuje otworzyć osiem stacji w Polsce.

– Bardzo się cieszę z otwarcia naszej pierwszej stacji LNG w Polsce, dzięki której nasi klienci będą mogli poruszać się ciężarówkami napędzanymi niskoemisyjnym paliwem, jakim jest LNG. Badania potwierdzają, że LNG może przyczynić się do obniżenia lokalnych emisji spalin i globalnej emisji gazów cieplarnianych. To może skutkować poprawą jakości powietrza w naszych miastach. W przyszłości gaz może stanowić uzupełnienie dla odnawialnych źródeł energii i będzie miał zasadnicze znaczenie dla zaspokojenia rosnącego zapotrzebowania na energię. Co więcej, rozwój LNG może pomóc znacząco zwiększyć konkurencyjność polskiego sektora transportu ciężkiego, a tym samym całej polskiej gospodarki, ponieważ Polska utrzymuje pozycję niekwestionowanego lidera transportu drogowego w Europie – powiedział Piotr Dziwok, prezes zarządu Shell Polska.

– Po zakończeniu prac budowlanych w grudniu ubiegłego roku uzyskaliśmy wszystkie pozwolenia i możemy teraz oficjalnie potwierdzić, że pierwsza stacja Shell LNG w Polsce już działa. LNG wykorzystywane w samochodach dostawczych może pomóc zmniejszyć koszty paliwa w porównaniu z konwencjonalnym olejem napędowym i ma wyższą wydajność energetyczną – powiedział Marcin Płocharski, menedżer ds. rozwoju LNG w Shell Polska.

Stacja Shell LNG w Bielanach Wrocławskich / Źródło: Shell

Pierwsza polska stacja Shell LNG znajduje się w Bielanach Wrocławskich, w rejonie tras A4 i S8, wzdłuż ważnego europejskiego korytarza transportowo-logistycznego. Stacja może pomieścić 31,5 tony gazu, co pozwala na zatankowanie 120–150 ciężarówek dziennie. Oferuje również szeroką gamę produktów i usług pozapaliwowych, a także niezbędną infrastrukturę dla kierowców, w tym parking dla ciężarówek i prysznice.

Shell podaje, że nowo otwarta lokalizacja to już 21. stacja LNG pod marką spółki w Europie. Pozostałe punkty znajdują się w Belgii, Francji, Holandii, Hiszpanii, Turcji i w Niemczech. Obecnie w Polsce jest ponad 20 klientów posiadających karty Shell LNG, których floty samochodów ciężarowych mogą tankować LNG na europejskich stacjach Shell.

W planach są kolejne stacje Shell LNG w Polsce – w Świecku i Poznaniu, a następnie także w innych lokalizacjach.

Źródło: biznesalert

DSME otrzymało zamówienia na gazowce o wartości 1,7 mld USD

Południowokoreański stoczniowiec Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering (DSME) zdobył dwa zamówienia na sześć zbiornikowców LNG.

Firma podała na giełdzie, że oba zamówienia są autorstwa dwóch europejskich armatorów. Każdy kontrakt jest wart 1,01 bln wonów (884,8 miliona dolarów).

Pierwsze trio statków ma zostać dostarczone do 31 lipca 2023 r. Pozostałe jednostki zostaną dostarczone do końca grudnia 2023 r.

Dzięki tym dwóm umowom firma zabezpieczyła dotychczas zamówienia o łącznej wartości 3,3 USD.

Stoczniowcy z Korei Południowej oczekują zamówień na nowo budowane zbiorniki skroplonego gazu ziemnego.

Oczekuje się, że koncerny stoczniowe Hyundai Heavy i Samsung Heavy zaksięgują zamówienia na tankowce LNG obsługujące projekt LNG w Mozambiku przed końcem roku.

Agencja Yonhap informuje, że zamówienia na nowe statki LNG wykazują oznaki ożywienia w drugiej połowie roku ze względu na projekt w Mozambiku oraz nowe wydarzenia w Rosji.

Źródło: gospodarkamorska

Nowy system Alfa Laval PureCool

Z uwagi na fakt, że celem IMO jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 50% do 2050, LNG staje się naturalnym wyborem dla armatorów na drodze do dekarbonizacji spalin. Problemem silników pracujących na LNG jest niespalony metan. Należy się spodziewać, że w najbliższej przyszłości pojawiają się przepisy ograniczające to niepożądane dla środowiska zjawisko.

Alfa Laval i szwajcarski, globalny producent silników WinGD już wcześniej podjęły współpracę nad rozwiązaniem tego zagadnienia. W jej efekcie powstał system Alfa Laval PureCool. Jest on głównym elementem technologii WinGD iCER, opcji dla silników nowej generacji WinGD X-DF, o zmniejszonej emisji niespalonego metanu i znacznie wyższej sprawności energetycznej.

Niespalony metan – kolejny cel do zgodności z przepisami?

W związku z faktem, że coraz więcej statków wykorzystuje LNG jako paliwo, wielu armatorów jest zaniepokojonych potencjalnym pojawieniem się przepisów dotyczących poziomu emisji niespalonego metanu. LNG wytwarza podczas spalania mniej CO2 niż inne paliwa kopalne, ale niewielki procent metanu może przedostać się przez silnik do atmosfery bez spalenia. Ponieważ metan ma wyższy potencjał tworzenia efektu cieplarnianego niż CO2, może stać się przedmiotem zainteresowania IMO w realizacji ambitnych celów klimatycznych.

„Ponieważ IMO dąży do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 50% w 2050 roku, w porównaniu z poziomem z 2008 r., LNG odgrywa ważną rolę jako paliwo pomostowe w dążeniu do osiągnięcia neutralnej pod względem emisji dwutlenku węgla przyszłości”, mówi David Jung, Business Development Manager w Alfa Laval. „Świadomość niespalonego metanu i jego wpływ na globalne ocieplenie jest coraz większa, dlatego niezmiernie ważne są wszelkie ulepszenia w stosunku do dzisiejszych standardów środowiskowych i bardzo prawdopodobne jest wprowadzenie nowych przepisów. Jednak niezależnie od przepisów, technologia WinGD iCER z systemem PureCool Alfa Laval pomoże branży żeglugowej w osiągnięciu ambitnych celów klimatycznych”.

PureCool i jego wkład w iCER

Opracowany przez Alfa Laval w ścisłej współpracy z WinGD, system PureCool to kaskadowy układ chłodzenia spalin, będący kluczowym elementem koncepcji iCER. Skrót iCER, od Intelligent Control by Exhaust Gas Recycling, jest pierwszym rozwiązaniem technologicznym zaprezentowanym dla X-DF2.0, silnika dwupaliwowego drugiej generacji WinGD.

„Opcja iCER to samodzielna instalacja przy silniku”, mówi David Jung. „Podczas pracy w trybie gazowym poprawia ona spalanie poprzez chłodzenie i recyrkulację około 50% spalin, przy pełnej mocy turbosprężarki. System PureCool zapewnia niezbędną funkcję chłodzenia, która minimalizuje emisję metanu do atmosfery”.

Redukcja niespalonego metanu do 50%

Skuteczność iCER z PureCool jest po prostu niezwykła. Próby przeprowadzone w dedykowanym ośrodku testowania silników WinGD, które były ostatnim etapem dwuletniego programu prób, wykazały redukcję niespalonego metanu o 50%.

„To nie jest dostrojenie ani tylko nieznaczne udoskonalenie technologii LNG”, mówi David Jung. „To jest duża korzyść dla środowiska, która zdecydowanie wzmacnia pozycję LNG”.

Oszczędność paliwa i energii

Poza redukcją emisji metanu, rozwiązanie iCER z PureCool oferuje nabywcom silników znaczące korzyści operacyjne – tworząc tym samym wartość dodaną nawet przed ewentualnym wprowadzeniem przepisów dotyczących zgodności. W przypadku poprawy spalania za pomocą iCER, zużycie paliwa w trybie gazowym zmniejsza się o 3%

„System PureCool poprawia sprawność napędu statku oraz zmniejsza emisję”, mówi David Jung. „Oszczędność paliwa wynikająca z zastosowania systemu iCER może mieć pozytywny wpływ na wskaźnik projektowy efektywności energetycznej statku”.

Nowy aspekt trwałego zaangażowania

iCER wchodzi w fazę komercyjną i jest przygotowywany do pierwszej instalacji pilotażowej dlatego David Jung jest dumny z faktu, że system PureCool wchodzi do portfolio Alfa Laval w zakresie zgodności z przepisami. Łączy on w sobie udane rozwiązania dla szerokiego zakresu wyzwań środowiskowych, ale przede wszystkim jest pierwszym takim rozwiązaniem związanym z nietradycyjnym paliwem.

„Firma Alfa Laval jest zdeterminowana, aby pozostać liderem w opracowywaniu rozwiązań, zarówno w obszarze ochrony środowiska, jak i postępu w zakresie paliw” – mówi David Jung. „System PureCool w równym stopniu reprezentuje obie strony tego zobowiązania, a przede wszystkim świadczy o naszym zaangażowaniu w przygotowywanie klientów na nadchodzące wyzwania ”.

Źródło i więcej informacji: gospodarkamorska

Największy kontenerowiec świata z napędem LNG ustanowił nowy rekord

Francuski armator CMA CGM ustanowił nowy rekord świata pod względem liczby załadowanych kontenerów na jeden statek. Chodzi o niedawno przekazany, CMA CGM Jacques Saade, największy statek świata z napędem na LNG.

CMA CGM Jacques Saade we flocie francuskiego armatora – Grupy CMA CGM, to pierwszy w świecie wielki kontenerowiec (ULCV – Ultra Large Container Vessej) z napędem zasilanym skroplonym gazem ziemnym. Pływający pod banderą francuską statek charakteryzuje się ładownością 23 000 TEU.

Kiedy wypływał z Singapuru w poniedziałek, 12 października przewoził rekordową liczbę 20 723 pełnych kontenerów.

Po dołączeniu do floty CMA CGM 22 września, statek odbywa obecnie swój dziewiczy rejs w ramach serwisu CMA CGM Group (FAL 1), łączącego Azję z Europą Północną. Linia ta zapewnia cotygodniowy serwis obejmujący 13 połączeń w ciągu 84 dni.

W listopadzie 2017 r. Rodolphe Saadé, prezes i dyrektor generalny Grupy CGM CMA, zdecydował o wyposażeniu tej serii kontenerowców w silniki napędzane skroplonym gazem ziemnym (LNG) – to pierwszy w historii żeglugi taki przypadek dla kontenerowców klasy wielkościowej Ultra Large Container Vessels. W ten sposób Grupa CMA CGM udowodniła swoje zaangażowanie w rozwój transportu morskiego w zakresie transformacji energetycznej – stwierdzono w oficjalnym komunikacie.

Źródło: portalmorski

Japonia wraz z miastami Rotterdam i Singapur utworzyły sieć Future Fuels Network

Organizacje portowe Singapuru, Japonii i Rotterdamu podpisały list intencyjny mający na celu opracowanie mapy drogowej w zakresie przyjęcia czystych paliw żeglugowych.

Oprócz badań i rozwoju strony będą współpracować przy ewentualnych wspólnych pilotażowych operacjach bunkrowania ze zidentyfikowanymi liniami żeglugowymi w celu wsparcia dekarbonizacji przemysłu żeglugowego.

Trio ogłosiło Future Fuels Network 6 października podczas targów Singapore International Bunkering Conference and Exhibition (SIBCON)

– Żyjemy w niezwykłych i naglących czasach z powodu pandemii COVID-19. Jest to również moment, aby ponownie przemyśleć naszą przyszłość i upewnić się, że podejmiemy odpowiednie kroki, aby zaradzić globalnemu ociepleniu i globalnemu spowolnieniu gospodarczemu – skomentował Allard Castelein, dyrektor generalny Zarządu Portu w Rotterdamie.

Port w Rotterdamie jest domem dla największego na świecie statku do bunkrowania LNG, Gas Agility. Jednostka o pojemności 18 600 m3 będzie dostarczała LNG między innymi do ultra dużych kontenerowców napędzanych LNG armatora CMA CGM.

Sieć ma nadzieję powitać w najbliższej przyszłości więcej organizacji portowych.

– Japonia naciska na redukcję emisji gazów cieplarnianych pod silnym przywództwem rządu w odpowiedzi na strategię IMO dotyczącą redukcji emisji gazów cieplarnianych ze statków. Paliwa alternatywne bez emisji gazów cieplarnianych będą wykorzystywane jako paliwa żeglugowe, aby osiągnąć redukcję ”- powiedział Takada Masayuki, dyrektor generalny Biura Portów i Portów w Ministerstwie Ziemi, Infrastruktury, Transportu i Turystyki Japonii.

We wrześniu Kawasaki Heavy Industries było gospodarzem ceremonii nadania nazwy pierwszej japońskiej bunkierce LNG, który ma rozpocząć działalność jeszcze w tym roku.

Statek Kaguya o długości 81,7 m i pojemności 3500 m3, jest własnością Central LNG Marine Fuel Japan, przedsięwzięcia składającego się z K Line, JERA, Toyota Tsusho i NYK Line.

W zeszłym tygodniu Singapur nazwał również swój pierwszy statek do bunkrowania LNG FueLNG Bellina.

FueLNG, spółka joint venture pomiędzy Keppel Offshore & Marine i Shell Eastern Petroleum, będzie pierwszą, która zapewni regularne bunkrowanie LNG między statkami w porcie krajowym.

Statek do bunkrowania ma być operacyjny do końca 2020 roku.

Źródło: Gospodarkamorska

Zakończyło się niewiążące badanie rynku dla „pływającego” terminala LNG w Zatoce Gdańskiej (FSRU)

W okresie od 20 lipca do 28 września 2020 r. uczestnicy rynku mieli możliwość wzięcia udziału w niewiążącej procedurze badania zainteresowania dla nowych zdolności przesyłowych w krajowym systemie przesyłowym (KSP) związanych z budową terminala FSRU w Zatoce Gdańskiej.

Badania potwierdziły zainteresowanie rynku budową nowego punktu wejścia do systemu gazowego i mają duże znaczenie w kontekście uruchomienia wiążącej procedury alokacji zdolności przesyłowych, jako kolejnego etapu procesu inwestycyjnego w projekcie FSRU.  

GAZ-SYSTEM jest spółką strategiczną dla polskiej gospodarki. Odpowiadamy za przesył gazu ziemnego oraz zarządzamy najważniejszymi gazociągami w Polsce. W ramach programu inwestycyjnego 2015-2025 GAZ-SYSTEM planuje wybudować ponad 2000 km nowych gazociągów w zachodniej, południowej i wschodniej części Polski. Dalsza rozbudowa krajowej sieci przesyłowej, w tym powstanie nowych gazociągów w ramach Korytarza Gazowego Północ-Południe, a także budowa połączeń międzysystemowych z państwami sąsiednimi wzmocni bezpieczeństwo energetyczne Polski i będzie stanowić istotny wkład w rozwój europejskiego systemu przesyłowego.

Źródło: Gospodarkamorska

Nowa pogłębiarka DEME po raz pierwszy zatankowała LNG

Belgijski specjalista w zakresie pogłębiania, firma DEME, wprowadziły do swojej floty napędzaną LNG pogłębiarkę ssącą (CSD) Spartacus

Firma poinformowała w krótkim oświadczeniu za pośrednictwem swoich kanałów mediów społecznościowych, że nowo zbudowany Spartacus bunkrował LNG w stoczni Royal IHC.

Holenderski dostawca usług skroplonego gazu ziemnego, Titan LNG, przeprowadził w stoczni operację bunkrowania metodą ze statku na statek.

DEME poinformowało, że było to nie tylko pierwsze w historii bunkrowanie CSD LNG w jego flocie, ale także pierwszy taki przypadek na świecie.

Dzięki silnikom dwupaliwowym i mocy zainstalowanej wynoszącej 44 180 kW Spartacus będzie w stanie ciąć twardsze gleby z prędkościami, które wcześniej nie były możliwe, i pogłębiać na wodach do 45 m.

Jest to również jeden ze statków dual-fuel we flocie DEME. Podkreśla inwestycje firmy w dążenie do neutralności klimatycznej do 2050 r.

Źródło: gospodarkamorska