Shell wyczarteruje dziesięć nowych tankowców VLCC zasilanych skroplonym gazem ziemnym. Energetyczny gigant stara się w ten sposób zmniejszyć emisję dwutlenku węgla ze swojej floty tankowców.

Podpisano długoterminowe umowy czarterowe z Advantage Tankers, który wyczarteruje cztery statki, a AET i International Seaways wyczarterują po trzy.

Wszystkie dziesięć statków zostanie zbudowanych przez DSME w Korei Południowej, a dostawy rozpoczną się w 2022 r. Jednostki zostaną wyczarterowane na siedem lat.

Realizacja czarterów jest kontynuacją inwestycji w 14 dwupaliwowych statków LNG mających pojawić się do końca 2021 roku. Mają być wyposażone w silniki główne i posiadać taką konstrukcję, aby zapewnić najniższy możliwy wyciek metanu i najwyższą oszczędność paliwa, przy jego średnim zużyciu mniejszym o 20% w porównaniu z innymi statkami „eco” VLCC.
Shell twierdzi, że zamówienie ma również zwiększyć łączną globalną flotę statków dwupaliwowych LNG do 475, co oznacza, że zgodnie z przewidywaniami firmy, ​​globalna flota podwoi się do 2023 r.

Chociaż LNG nie jest bezemisyjny, jest postrzegany jako kluczowe paliwo przejściowe w realizacji działań, związanych ze zmniejszaniem emisji gazów cieplarnianych o połowę do 2050 r (zgodnie z IMO).

„Dziś i w najbliższej przyszłości LNG jest wyborem dla nowych jednostek, aby nie dodawać cięższych emiterów do globalnej floty. W międzyczasie my ciężko pracujemy nad opracowaniem paliw o zerowej emisji” – powiedział Grahaeme Henderson, szef Shell Shipping & Maritime – „To sprawi, że Shell poczyni kroki milowe w dekarbonizacji floty. Istnieje pilna potrzeba zajęcia się emisjami w tym sektorze, a przyjęcie LNG przy jednoczesnym opracowywaniu paliw o zerowej emisji, będzie miało znaczący wpływ na realizację tego celu ”.

W ostatnich latach Shell pracował nad szybkim udostępnieniem LNG na globalnych szlakach handlowych w głównych portach w Europie, Azji i Ameryce Północnej. W związku z tym, że coraz więcej tankowców, masowców i kontenerowców nadal wybiera dwupaliwową energię LNG, Shell spodziewa się, że do 2023 r. popyt na LNG osiągnie około 3,6 miliona ton.

„Cieszymy się, że możemy wesprzeć wiodącą pozycję firmy Shell w zakresie znacznego zmniejszenia śladu węglowego sektora morskiego i cieszymy się, że możemy ze sobą współpracować w realizacji tego ważnego celu” – powiedział Lois K. Zabrocky, prezes i dyrektor generalny International Seaways.

„Advantage Tankers jest dumny z bycia częścią tego ekscytującego projektu” – skomentował Tugrul Tokgoz, dyrektor generalny Advantage Tankers – „Zaletą LNG jest to, że jest niedrogim źródłem paliwa i co ważne, powoduje o 30% mniej emisji dwutlenku węgla niż stosowane obecnie alternatywne paliwo konwencjonalne”.

Źródło: gospodarkamorska

Recommended Posts