PGNiG odebrało trzeci ładunek amerykańskiego LNG w ramach długoterminowego kontraktu z koncernem Cheniere. Kontrakty z USA nawet w czasach pandemii dają gwarancję dostaw i bezpieczeństwa – podkreślił we wtorek prezes PGNiG Jerzy Kwieciński.

Metanowiec GasLog Warsaw przywiózł do terminala LNG w Świnoujściu 70 tys. ton LNG. Po regazyfikacji odpowiada to ok. 100 mln m sześc. gazu ziemnego.

„Mimo pandemii i kryzysu PGNiG zapewnia bezpieczne dostawy gazu, m.in. dlatego, że płyną od naszych amerykańskich przyjaciół” – oświadczył we wtorek podczas specjalnej konferencji prasowej Kwieciński.

Jak podkreślał, zdywersyfikowany portfel kontraktów na dostawy LNG, jaki posiada PGNiG daje gwarancje bezpieczeństwa. Przypomniał, że dostawy w ramach długoterminowego kontraktu z Cheniere znacząco wzrosną po 2022 r., do poziomu rzędu 2 mld m sześc. gazu rocznie. Kwieciński podziękował też swojemu poprzednikowi, Piotrowi Woźniakowi za podpisanie kontraktu z Cheniere.

Wiceprezes i dyrektor handlowy Cheniere Anatol Feygin podkreślał w czasie telekonferencji, że nawet w obecnych, niepewnych czasach firma produkuje i dostarcza LNG swoim klientom. Ta dostawa pokazuje wzmacnianie więzów, jakie łączą nasze firmy i kraje – dodał Feygin.

Pierwsza dostawa amerykańskiego LNG w ramach długoterminowych kontraktów przypłynęła do Świnoujścia latem 2019 r.

Długoterminowa umowa z Cheniere Energy Inc. – 24-letni kontrakt – na zakup skroplonego gazu ziemnego z USA podpisana została 8 listopada 2018 r.

W latach 2019-2022 łączny wolumen dostaw ma wynieść ok. 0,52 mln ton LNG, czyli ok. 0,7 mld m sześc. gazu po regazyfikacji. W latach 2023-2042 łączny wolumen importu ma natomiast osiągnąć ok. 29 mln ton (ok. 39 mld m sześc. po regazyfikacji). Oznacza to, że od 2023 r. PGNiG każdego roku kupi ok. 1,45 mln ton LNG (ok. 1,95 mld m sześc. gazu po regazyfikacji).Ładunki LNG od Cheniere trafiają do Polski z terminali skraplających Sabine Pass w Luizjanie i Corpus Christi w Teksasie.


Źródło: GospodarkaMorska

Recommended Posts