W Gdańsku rozpoczynają się prace nad nowym promem dla BC Ferries. Kanadyjski przewoźnik długo nosił się z zamówieniem czwartej jednostki klasy Salish, ale w listopadzie było już wiadomo, że wybór padł na polską stocznię. Teraz oficjalne rozpoczyna się budowa statku.

Nowa jednostka przeznaczona do obsługi tras w ramach siatki połączeń BC Ferries będzie zasilana paliwem LNG. Dwukierunkowy statek będzie miał 107 metrów długości, a na jego pokładzie pomieści się 600 pasażerów oraz 138 pojazdów osobowych. Gotowy statek zostanie wyposażony w rozwiązania, które są kluczowe dla kanadyjskiego przewoźnika, dążącego do tego, by jego flota była ekologiczna i wpisywała się w filozofię zrównoważonego rozwoju.

„Nasza strategia Clean Futures Plan to równocześnie nasza ścieżka, by zamienić jednostki zasilane paliwem diesla opcjami, które wiążą się z czystą energią” – powiedział Jamie Marshall z BC Ferries. „W naszych działaniach skierowanych w stronę zrównoważonej przyszłości adaptacja LNG jest jedną z dróg pozwalających na redukcję wpływu naszej działalności na środowisko”.

W chwili dostawy nowego promu, BC Ferries zamierza wycofać z trasy wysłużoną jednostkę Mayne Queen, która obsługuje połączenie Swartz Bay–Southern Gulf Islands.

Zamówiony właśnie przez BC Ferries prom będzie już czwartą jednostką klasy Salish, która znajdzie się we flocie kanadyjskiego operatora. Będzie też szóstym promem tego przewoźnika, zasilanym ekologicznym gazem. Całkowity budżet związany z dostarczeniem nowej jednostki ma się dla BC Ferries zamknąć w sumie 92,3 miliona dolarów. Statek ma być gotowy w 2022 r.

Nie jest to pierwsza współpraca gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding z kanadyjskim przewoźnikiem. W zakładach, w których odbyło się właśnie palenie blach pod budowę jednostki, zbudowane zostały też trzy wcześniejsza promy serii Salish.

Źródło: Gospodarkamorska.pl

Recommended Posts